Przedstawiamy partnerów

Panie Maksymie, Pana firma jest jednym z pierwszych dystrybutorów „Kraft”. O ile wiem, pracuje Pan z „Kraftem” praktycznie od jego powstania - od ponad 10 lat (według stanu na 2022 r.). Jak to wszystko się zaczęło? Dlaczego zdecydował się Pan właśnie na sufity podwieszane?

Tak, rzeczywiście jesteśmy z “Kraftem” już 10 lat - od 2012 roku. W 2011 roku na rynku zaczął pojawiać się sufit rastrowy - i jak na tamte czasy było to know-how. Chciałem dowiedzieć się więcej o tych sufitach. Monitorowałem producentów i w ten sposób poznałem firmę “Kraft”. Skontaktowałem się z przedstawicielami “Kraft”, dowiedziałem się więcej o produkcie i postanowiłem spróbować. Co więcej, “Kraft” zaproponował bardzo wygodne warunki do rozwoju. W rezultacie - od ponad 10 lat owocnej współpracy.

Na początku było ciężko? Ponieważ to nowy kierunek...

Bywało różnie... Ale od razu zdecydowałem, że muszę zająć się nie tylko sprzedażą, ale także instalacją. I to odegrało pozytywną rolę w rozwoju zarówno mojej firmy, jak i “Kraftu”. Od nas do „Kraftu” zawsze wysyłaliśmy informacje zwrotne z objektów budowlanych na temat niuansów instalacji. My, podobnie jak “Kraft”, chcieliśmy, aby proces instalacji był tak prosty, jak to możliwe, nie tylko dla profesjonalistów, ale także dla zwykłego człowieka. Warto oddać hołd, na naszą prośbę specjaliści „Kraft” udawali się na obiekt, poznawali problem, a następnie wykonywali próbne partie produktów, dopóki problem nie zostawał rozwiązany.

Proszę opowiedzieć nam o firmie. Jakie usługi świadczycie? Z jakimi producentami jeszcze pracujecie?

Od 2012 roku prowadziłem JDG. W 2017 roku zarejestrowałem  „Grillato” Sp. z o. o. Obecnie mamy na etacie 12 pracowników. Ale pracujemy z obiektami o dowolnej złożoności, ponieważ w razie potrzeby możemy przyciągnąć sprawdzonych wykonawców. Pracujemy na całej Ukrainie, ale głównie zamówienia pochodzą z Kijowa i regionu centralnego. Nie współpracujemy z innymi producentami sufitów, zajmujemy się sprzedażą i montażem wyłącznie sufitów “Kraft”.

Ilu klientów było w ciągu tych dziesięciu lat? Ponad tysiąc?

Myślę o wiele więcej. W każdym wielkim mieście w Ukrainie mamy ponad 200+ obiektów. I to tylko tam, gdzie wykonywaliśmy montaż. Bezpośrednia sprzedaż była oczywiście większa.

Co jest dla Pana  najważniejsze w pracy z klientem? Proszę sformuować trzy podstawowe zasady pracy

Trzy podstawowe zasady to jakość, szybkość, niezawodność. A najważniejsze w pracy dla mnie jest dać klientowi dokładnie to, czego klient chce. Zdarzały się przypadki, gdy klient przychodzi i mówi: „Chcę sufit Fortis”. Poznajemy szczegóły, pytamy: „Dlaczego Fortis, a nie Nova”?. W odpowiedzi słyszymy: „Fortis jest droższy, to znaczy że lepszy”. I zdajemy sobie sprawę, że w przypadku zwykłych płyt mineralnych profile “Nova” będą wystarczające. W rezultacie klient jest zadowolony, ponieważ otrzymał sufit, który chciał, a nawet zaoszczędził.                                    Czasami klienci nawet nie wiedzą, czego chcą. Wtedy proponujemy im nasze rekomendacje i cieszymy się, gdy klient dziękuje nam za wspaniałą pracę.

Czy były obiekty szczególnie niezapomniane? Z nietypowym designem lub innymi właściwościami?

Po 10 latach pracy trudno mnie czymś zaskoczyć. Ciekawy projekt był w centrum handlowym „Ornament” - „haft” z sufitu rastrowego. Smart Plaza Obolon - niestandardowy sufit listwowy. Sklep płytek „Deko” - czarno-białe sufity rastrowe według schematu „Dzień i noc”. Z pewnością najbardziej niezwykły sufit został wykonany w jednym biurze - powstała tam mozaika z turkusowej listwy. Sami wymyślili projekt. To prawda, że instalacja 20 m. kw. zajęła około 10 dni, ale okazało się bardzo kreatywne.

Jakie, Pana zdaniem, perspektywy na rynku sufitów podwieszanych w Ukrainie? Jakich nowości można oczekiwać w najbliższym czasie? Jakie produkty chciałby Pan zobaczyć w Ukrainie?

Rynek metalowych sufitów podwieszanych ma ogromny potencjał. Właśnie metalowe sufity, ponieważ metal jest niepalny, można go łatwo pomalować na dowolny kolor, nadać mu dowolną teksturę i kształt.

Sufity na T-profilach są dostępne na rynku od dłuższego czasu, a teraz przenoszą się do taniego segmentu. Używają ich tylko do szybkiego i taniego zamknięcia przestrzeni sufitowej. Ale zasadniczo teraz ludzie preferują rozwiązania projektowe, sufity listwowe, kombinacje różnych rodzajów sufitów. Najbardziej obiecującymi rozwiązaniami są teraz listwy kubiczne i płaskie. Z takich sufitów można zrobić dowolny wzór lub wielopoziomowy sufit.                                               Chciałbym również życzyć “Kraftowi”: dalszego rozwoju zintegrowanego oświetlenia. W końcu 40% wyglądu sufitu zależy od oświetlenia. Oprawy KRAT Led są niewątpliwie doskonałym rozwiązaniem. Bardzo wygodnie jest wyposażyć sufit we wszystko, czego potrzebujesz od jednego dostawcy. Ale zakres oświetlenia można rozszerzyć.

Jak Pan ocenia „Kraft” jako producenta i partnera biznesowego?

Powtórzę to jeszcze raz - czuję się bardzo komfortowo pracując z „Kraftem”. Były oczywiście kwestie sporne i reklamacje. Ale wszystkie te kwestie zostały rozwiązane szybko i bez konfliktów. I bardzo podoba mi się takie ludzkie podejście.